Mistrz Gry
|
Application
|
22 posts
|
1 like
|
Well, f**k you to world.
|
Aug 14, 2018 17:08:33 GMT
|
Kult Wiedźmy
|
Post by Alexis Tsillah on Jun 8, 2018 15:52:56 GMT
Restauracja słynąca nie tylko z dobrego jedzenia ale i przede wszystkim zbyt drogich cen - wspaniały wystrój, elegancka architektura budynku a nawet świetna lokalizacja w samym sercu elit miasta - wszystko to jest doskonałym wabikiem dla turystów i bogatej młodzieży chcącej pokazać zasób pieniędzy swych rodziców. To właśnie to tej turystycznej pułapki zaprowadziła Alexis swą elfią ofiarę, wszak skoro dzisiejszej nocy miała stracić część swych funduszy, to niech jeszcze teraz wydawaniem nieco się nacieszy - czyż nasza blondyna nie jest wiedźmą o złotym sercu? Huh? Że niby sama na tym straci? Cóż, to prawda nikt nigdy nie mówił, że w pracy wiedźmy liczy się przede wszystkim nudna efektywność prawda? Grunt to zabawa, a zmuszanie obrzydłych elfów do wydawania zapewne nawet nie należących do nich pieniędzy zdecydowanie do przedniej zabawy należało! - Pani, jesteśmy na miejscu. Przemówiła okularnica otwierając drzwi budynku, tak aby jej "pani" mogła wejść do środka. Sama członkini wiedźmiego kultu ruszyła do środku tuż za nią, zamykając za sobą drzwi, bokiem wyprzedzając ofiarę, by zaprowadzić ją do najbliższego stolika i odsłoniń krzesło aby ta mogła zająć swe miejsce. Niby normalnie tym wszystkim powinna zająć się obsługa sklepu, jednak po spojrzeniu jakim obrzuciła ich Alexis, ci... nieco pobledli czując, że najlepiej będzie unikać konfrontacji z dziwną pokojówką.
|
|
Administrator Fabularny
|
Application
|
51 posts
|
3 likes
|
It's Lintahro, not Lintaro
|
Sept 8, 2018 13:45:17 GMT
|
Frakcja Herjona
|
Post by Skalanis Lintaro on Jun 10, 2018 8:54:54 GMT
Skalanis nie była biedna i mało tego, była damą która miała być godna Herjona. Tak więc top cher zdecydowanie było lokalem, na standardy pani Lintaro, która w jakiejś spelunie by nie jadła. A że ceny były wygórowane... czy szlachta w ogóle baczyła na takie rzeczy? Oczywiście że nie. Tylko plebejusze przejmowali się czymś takim, jak ceny. Tak więc zadowolona Skalanis zasiadła przy stole, wskazując drugie miejsce swojej służce. Kelner podszedł niemal od razu, wyczuwając łatwy zarobek.-Dwa razy specjalność szefa kuchni, wraz z zupą i przystawkami. Oraz woda-Zamówiła Skalanis, w tym za Alex, nawet nie czytając menu.-Alex. Paskudne imię, biedactwo, pan ci je nadał, czy rodzice?-Zapytała Skalanis, w imieniu "Alex" widząc jedynie mężczyznę. Imię to było zbyt brutalne i niedelikatne, nie pasowało do młodej kobiety jaką z całą pewnością była Alex. Jeśli więc to pan nadał jej to imię, to Skalanis nie omieszka przemianować Alex, tak by miała bardziej pasujące do niej imię niż to, które zostało już jej nadane. Gorzej, jeśli zrobili to jej rodzice. Biedactwo.-Więc, co potrafisz?-Zapytała w oczekiwaniu na jedzenie, by jakoś poruszyć dalszą rozmowę.
|
|
Mistrz Gry
|
Application
|
22 posts
|
1 like
|
Well, f**k you to world.
|
Aug 14, 2018 17:08:33 GMT
|
Kult Wiedźmy
|
Post by Alexis Tsillah on Jun 29, 2018 7:53:25 GMT
...Paskudne imię? Ugh. Ależ, Alexis miała ochotę przywalić siedzącej na przeciw elfce, jednak w dalszym ciągu nie dawała nic po sobie poznać. Jasne imię "Alex" było wymyślone, jednak i tak były własnością okularnicy, tymczasem jej "Pani" śmiała je tak po prostu obrazić? Nikt poza nią samą nie powinien móc śmiać się z jej wymyślonego imienia! - Pracowałam w domach wielu Pań, poza podstawowymi czynnościami jak utrzymywanie rezydencji w należytym porządku, znam się również na służbie u boku młodych dam, obowiązkach guwernantki, nadzorczyni służby i... *ekhem* prywatnych sprawunkach. Wytłumaczyła na spokojnie wiedźma, kłamiąc w tym wszystkim tylko odrobinkę, w między czasie natomiast obsługa przyniosła wodę, przystawki i prawdopodobnie szykowali się do podania zup. - Czego jeszcze chciała by się Pani dowiedzieć?
|
|
Administrator Fabularny
|
Application
|
51 posts
|
3 likes
|
It's Lintahro, not Lintaro
|
Sept 8, 2018 13:45:17 GMT
|
Frakcja Herjona
|
Post by Skalanis Lintaro on Jun 30, 2018 16:02:58 GMT
Skalanis zmarszczyła się delikatnie gdy dostrzegła że Alex ignoruje jedno z jej pytań. Całkiem odważny ruch jak na zwykłą niewolnicę... Na szczęście przyniesiono im przystawki - pomidory z serem, oliwą i bazylią. Skalanis dziabnęła pomidora na widelec i skosztowała nieco, słuchając dalszych odpowiedzi Alex, na pozostałe z pytań.-Czegoś więcej o tobie? Jak to się stało że zostałaś niewolnicą?-Zaczęła od jednego z prostszych pytań, dalej bacznie przyglądając się dziewczynie. W sumie to Skalanis nie specjalnie wiedziała o czym można rozmawiać z taką osobą, zwłaszcza że osoba ta była elfką a za elfami to Skalanis nie przepadała. Wszystko jednak samo się jakoś ułoży z czasem. Tymczasem kelner przyniósł i zupę która ruszyła w ślad za przystawkami, wcale nie taki długi czas później. Idealnie, w momencie w którym zupa powinna zostać podana. I tak też przed nimi stanęły talerze z zupą grzybową i łazankami.
|
|
Mistrz Gry
|
Application
|
22 posts
|
1 like
|
Well, f**k you to world.
|
Aug 14, 2018 17:08:33 GMT
|
Kult Wiedźmy
|
Post by Alexis Tsillah on Jul 2, 2018 13:59:42 GMT
Alexis spojrzała na jedzenie które pojawiło się przednią, nie była widokiem jakoś specjalnie zachwycona, wzięła łyk wody, wgryzła się w jedną z przystawek i obserwowała Lintaro, przez myśl przeszedł jej pomysł, iż może powinna zatruć jej jedzenie, jednak cóż - obecnie było na to już za późno. - Oh, był to dość niefortunny zbieg wydarzeń, kobieta u której pracowałam jako służka, popadła w obłęd w powodu mej popularności, bała się - dość słusznie, pozwolę sobie zauważyć, że oczy wszystkich jej gości spoczywały na mej, nie zaś jej osobie. Pani oczywiście nic takiego nie grozi, wszak Pani uroda nie umywa się do kogokolwiek. Skłamała, świadoma tego, jak w porównaniu do niej samej obrzydliwą elfką jest kobieta stojąca przed nią. - W swym obłędzie, poprzez niecne działania zgotowała mi ten los.
|
|
Administrator Fabularny
|
Application
|
51 posts
|
3 likes
|
It's Lintahro, not Lintaro
|
Sept 8, 2018 13:45:17 GMT
|
Frakcja Herjona
|
Post by Skalanis Lintaro on Jul 7, 2018 0:14:12 GMT
Kąciku ust Skalanis drgnął gdy usłyszała opowieść Alex. Ona wcale nie uważała się za najpiękniejszą - a nawet jeśli była najpiękniejsza, to wciąż męskie oczy podążały czasem za innymi. I te inne Skalanis by zabiła. I teraz patrząc na Alex, miała ochotę pociąć jej tą głupią mordę czymś ostrym, tak by żaden mężczyzna, a zwłaszcza herjon, już nikt na tę zołzę nie spojrzał.-Tak, oczywiście-Powiedziała z uśmiechem i odchrząknęła delikatnie, przyjmując komplement i skupiając się na zawartości swojego talerza. Jeśli nie uspokoi swoich myśli, to zaraz faktycznie sięgnie do elfki naprzeciwko i tą łyżką wydłubie jej jedno z oczu. Zdzira, sądząc po jej zachowaniu, na pewno podrywała męża swej poprzedniej właścicielki. I dlatego skończyła na bruku.-Więc, w jakich mężczyznach gustujesz?-Zapytała siląc się na przyjazny uśmiech. Dobry humor Skalanis pękł jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki gdy niewolnica odsłoniła jedną z kart pułapek i niczym leming wjebała się na minę, których pełno było w charakterze Skalanis.
|
|
Mistrz Gry
|
Application
|
22 posts
|
1 like
|
Well, f**k you to world.
|
Aug 14, 2018 17:08:33 GMT
|
Kult Wiedźmy
|
Post by Alexis Tsillah on Jul 15, 2018 6:18:28 GMT
Alexis nie miała pojęcia, że wpadła na minę, a nawet jeśli by jakoś o tym wiedziała to cóż... jakie to miało znaczenie? Przecież to ona była tutaj łowcą, a *pfu* elfka siedząca przed nią w dalszym ciągu była jedynie ofiarą. Pytanie o mężczyzn wedle okularnicy wzięło się znikąd, jednak cóż... postanowiła odpowiedzieć. - W... słabych. Chociaż... nie nie do końca. Bardziej w... złamanych? Odparła łapiąc się za podbródek i przechylając głowę w lewą stronę. W sumie to brzmiało to bardziej jak pytanie aniżeli odpowiedź ale było w nim ziarnko prawdy, złamanie, upokarzanie innych ah... w tych czynnościach było to COŚ. - A Pani? O ile można zapytać?
|
|